Co musiało zniknąć z mojego słownika, żebym zaczęła odczuwać realną zmianę w moim życiu i osobistej rzeczywistości?
Trzy słowa/frazy, które były ścisłe powiązane z moimi przekonaniami:
- perfekcjonizm
- bycie ratownikiem dla innych
- ciężka praca.
Przyznam się do tego, że chwilę mi to zajęło… zwłaszcza wyeliminowanie tego pierwszego słowa: perfekcjonizm.
Dalej przyszło uświadomienie sobie, że przez większość mojego życia stawałam w roli ‘ratownika’, co wiązało się rozdawaniem pomocy na prawo i lewo (z tymże ja jeszcze ogarniałam moje osobiste życie) i to prowadziło do wyczerpania.
Od jakiegoś czasu, przerabiam i pracuję z tematem ‘ciężkiej pracy’ i jak to się objawia w moim przypadku. Wchodzę i rozkminiam to zagadnienie na bardzo różnych, złożonych poziomach. I co ciekawe widzę i zauważam to coraz ciekawsze niuanse związane z tym przekonaniem. Myślę, że będę się tym z Wami dzielić w nadchodzących tygodniach i miesiącach, bo to cały czas we mnie pracuje.
Jesteśmy kodowani i programowani przez społeczeństwo i grupową nieświadomość (wzorce i oczekiwania społeczne, kulturowe, religijne, rodzinne etc.).
Czasem może Ci zająć przysłowiową ‘chwilę’ ogarniecie danej sprawy/przekonania. Najważniejszy jest moment wychwycenia, wtedy poszerzasz swoją samoświadomość, a to daje moc napędową do realnej zmiany i nowych przekonań, które możesz wdrożyć.
Jakie 3 słowa chcesz, żeby zniknęły z Twojego słownika?
Podziel się nimi w komentarzu.